O MNIE

Mam ogromne szczęście, że moje trzy wielkie pasje doskonale się uzupełniają - uwielbiam gotować, jeść i ćwiczyć. Dzięki temu robię to, co lubię, czuję się świetnie i nie mam problemów z utrzymaniem prawidłowej wagi. Od wielu lat pasjonuję się fitnessem, trenuję na siłowni, jestem certyfikowanym instruktorem rekreacji ruchowej i zumby. Od niedawna zaczęłam też swoją przygodę z bieganiem, szczególnie zafascynowały mnie biegi górskie. Jednocześnie interesuję się zagadnieniami związanymi ze zdrową dietą i żywieniem w sporcie. Swoją wiedzę cały czas pogłębiam uczestnicząc w szkoleniach i kursach fitness, wykładach na temat dietetyki i suplementacji oraz oczywiście czytając na ten temat. Już ponad połowę mojego życia nie jem czerwonego mięsa i drobiu, jem za to sporo ryb. Całkiem niedawno dowiedziałam się, że moja dieta nosi nazwę pescowegetarianizmu :) Doszłam do niej na drodze ewolucji i bardzo mi odpowiada, więc nie czuję potrzeby jej zmiany, ale nie namawiam nikogo do przechodzenia na taki sam tryb żywienia (chociaż oczywiście zachęcam). Uważam, że najlepsza na świecie dieta, to taka która Ci odpowiada i składa się z produktów, które lubisz. Ważne tylko, by była urozmaicona, złożona ze zdrowych, nieprzetworzonych produktów i żeby dostarczała nam odpowiednią ilość kalorii i makroskładników. Na takiej diecie łatwo wytrzymać całe życie, Podczas wymiany studenckiej w USA częściowo przypadkiem wylądowałam pracując w kuchni, gdzie moim obowiązkiem było gotowanie dla osób z różnymi nietolerancjami pokarmowymi. Początkowo było to trudne zadanie, ale wiele się dowiedziałam na temat m.in. diety bezglutenowej, bez-laktozowej oraz dla diabetyków. Nauczyłam się też wymyślać na poczekaniu przepisy dla odpowiednich diet bazując na produktach dostępnych w kuchni. Na co dzień staram się jeść zdrowo zachowując przy tym zdrowy rozsądek i nie popadając w skrajności. Wrodzone zamiłowanie do gotowania i brak czasu na spędzanie codziennie kilku godzin w kuchni inspiruje mnie do wymyślania nowych przepisów. Staram się, żeby przygotowywane dania były łatwe, szybkie do wykonania z ogólnie dostępnych składników i żeby dało się je spakować do pracy lub do torby na siłownię. Znajomi często prosili mnie o porady i przepisy dlatego zdecydowałam się prowadzić tego bloga. Myślę, że prezentowane na nim pomysły będą interesowały nie tylko dla wegetarian, którzy chcą skomponować bezmięsną dietę bogatą w białko, ale też dla wszystkich fit-maniaków, którzy szukają alternatywy dla ryżu z kurczakiem. A zatem czytajcie, gotujcie, próbujcie i zadawajcie pytania. Smacznego!


SUBSCRIBE

Pinterest

Facebook

Follow Us

Subscribe