50/30/20 CZYLI ZDROWE PROPORCJE NA TALERZU

01:29:00

Kolacja ze znajomymi, obiad u rodziców, nagły wyjazd lub pobyt w hotelu z wyżywieniem... Są w życiu takie sytuacje, kiedy zabranie swojego pojemniczka z fit-jedzeniem jest po prostu niemożliwe lub zostałoby odebrane za niekulturalne. Czy to znaczy, że w takich chwilach możemy zapomnieć o zdrowych nawykach żywieniowych i przyjąć tymczasowo strategię "hulaj dusza, piekła nie ma"? Absolutnie nie! W chwilach kiedy jesteśmy skazani na tradycyjne posiłki polecam stosować zasadę 50/30/20. Oznacza to, że na naszym talerzu powinno się znaleźć 50 procent warzyw i 30 procent posiłku białkowego (np. ryba, kotlet, u mnie na zdjęciu kotlet buraczano-jajeczny). Węglowodany takie jak kasze, ryż, makaron lub ziemniaki powinny zajmować objętościowo nie więcej niż 20 procent talerza. Fakt, nie policzymy w ten sposób dokładnie kalorii i makroskładników, ale przynajmniej zachowamy zdrowe proporcje i dostarczymy organizmowi potrzebnych witamin z warzyw. Jest też raczej mała szansa, że mocno przeholujemy z kaloriami i co najważniejsze, nikt nie będzie czuł się urażony. 

You Might Also Like

0 komentarze

SUBSCRIBE

Pinterest

Facebook

Follow Us

Subscribe