DLACZEGO NIE CHUDNĘ?

05:45:00


Od kilku tygodni lub nawet miesięcy regularnie chodzisz na siłownię lub na zajęcia fitness, nie pamiętasz już smaku pieczywa, a słowa “nie dziękuję, jestem na diecie” powtarzasz częściej niż imię swojego partnera, a mimo wszystko nie chudniesz... Może być kilka prostych przyczyn dlaczego Twoje wysiłki nie przynoszą efektów.

1. Dodatni bilans kaloryczny
Liczyłeś kiedyś (dokładnie!) ile kalorii zjadasz, a ile spalasz w ciągu dnia? Nie chodzi o to, by codziennie zapisywać i zliczać każdy liść sałaty, ale żeby raz na jakiś czas sprawdzić orientacyjnie ile energii dostarczają Twoje posiłki. Czasami przeceniamy wydatki energetyczne podczas treningu i rekompnesujemy je nadwyżką kalorii. Przykład? Podczas umiarkowanych ćwiczeń przez godzinę w klubie fitness spalasz około 400 kcal. Jeśli przed treningiem zjadłeś banana i garść orzechów, a po wypiłeś odżywkę białkową na szklance mleka i 4 wafle ryżowe to dostarczasz około 663 kcal. A zatem mamy bilans prawie 300 kcal do przodu. O ile pozostałe posiłki zbilansowałeś tak, aby w ciągu dnia mieć lekko ujemny bilans dostarczanej energii to wszystko powinno pójść gładko, ale jeśli wizyta na siłowni wywołuje u Ciebie syndrom „hulaj dusza, diabła nie ma” to polecam przeliczyć Ci, ile naprawdę zjadasz.

2. Mylisz pojęcie „zdrowe” z „niskokaloryczne”
Osoby odchudzajace się często myślą, że jeżeli coś jest zdrowe i BIO to nie tuczy, zwłaszcza jeśli w nazwie ma słowo „fit”. Produkty uważanane przez wiele osób jako zdrowe i bezpieczne dla figury to na przykład suszone owoce, orzechy, płatki owsiane, masło orzechowe, brązowy ryż lub makaron pełnoziarnisty, awokado oraz cała gama produktów fitness. To fakt, że są one źródłem wielu witamin, minerałow i błonnika, ale mają też wiele kalorii i w nadmiarze tuczą. Będąc na diecie redukcyjnej ich też musimy zjeść mniej. Podobnie jest z owocami. Oczywiscie warto je spożywać, ale nie w nadmiarze. Jeśli chcesz schudnać to kontroluj zwłaszcza ile zjadasz bananów, winogron i czereśni, bo zawierają najwięcej cukru.

 
3. Ćwiczysz cały czas tak samo
Kilka miesięcy temu kiedy pierwszy raz poszedłeś na siłownię lub zajęcia fitness myślałeś, że zemdlejesz już po 15 minutach a po godzinie wypluwałeś sobie płuca. Zakwasy utrzymywały się kilka dni. A teraz? Dokładnie ten sam trening wykonujesz o wiele poprawniej i z większą łatwością, o wiele mniej się męczysz a zakwasów praktycznie nie masz?. Czujesz,  że zrobiłeś ogromny postęp, a jednak efekty na początku może i były, ale teraz wszystko się zatrzymało. Jeśli to Twój scenariusz to już masz odpowiedź, dlaczego ćwiczenia nie przynoszą pożądanych efektów. Organizm szybko przyzwyczaja się do powtarzanej aktywności fizycznej, dlatego żeby coś zmienić w swoim ciele taki sam powinien być tylko poziom zmęczenia, natomiast rodzaj i intensywność wykonywanych  ćwiczeń należy progresywnie zmieniać. Po prostu – musi być akcja, żeby była reakcja! Dlatego nie bój się dokładac sobie kilometrów, dodatkowych kilogramów na sztandze lub liczby powtórzeń. Warto też eksperymentować z różnymi formami aktywności. I pamiętaj – najefektywniejszy trening to... nowy trening J

 
4. Nie kontrolujesz podjadania lub za często robisz cheat day.
Nawet jeśli wydaje Ci się, że jesteś cały czas na diecie, jesz mało i wszystkiego sobie odmawiasz, ale wieczorem masz niekontrolowane ataki podjadania lub Twój cheat day zaczyna się w piatek zaraz po 12 a kończy w niedzielę wieczorem – nie licz na efekty. Przykładowo: w ciągu dnia w tygodniu jesz 1500 kalorii z jednym atakiem podjadania typu puszka coca-coli i snickers w srode (czyli około 360 kalorii) i nieplanowana duuużą garścią bakalii w czwartek (400 kcal), a w sobote i niedziele zjesz po 3000 kalorii to średnio w tygodniu zjadasz ponad 2000 kalorii dziennie mimo, że tak naprawdę ciagle się ograniczasz. A przecież takie ataki podjaania zdarzają się dosyć często ;) Może warto zaplanować mniej radykalną, ale łatwiejszą do utrzymania dietę


5. Masz problemy zdrowotne, o których istnieniu nawet nie wiesz.
Jeśli przestrzegasz diety i odpowiednio dobierasz i modyfikujesz trening, a mimo wszystko nie możesz zrzucić zbednych kilogramów niewykluczone, że przyczyną problemu są zaburzenia hormonalne lub inne schorzenia, o których nie masz pojęcia.  W obecnych czasach plagą są problemy z tarczycą, a wydzielane przez nia hormony są niezbędne do spalania tkanki tłuszczowej. Odpowiednie badania pomogą Ci zdiagnozować, czy nie cierpisz na przykład na dosyć powszechną chorobę zapalenia tarczycy czyli hashimoto. Innym stosunkowo łatwym do zdiagnozowania schorzeniem utrudniającym utrzymanie szczupłej sylwetki jest insulinooporność. Jeśli na nią cierpisz to znaczy, że twój organizm produkuje znacznie więcej insuliny, aby obniżyć skoki cukru po spożyciu posiłków, a hormon ten hamuje proces odchudzania. W takim przypadku  obniżenie dziennej podaży kalorii często nie przynosi efektów. Na szczęście odpowiednia modyfikacja sposobu odżywiania i zwracanie uwagi na indeks glikemiczny posiłków pomaga ruszyć w dół z wagą. Oczywiście po pomoc w zdiagnozowaniu tych lub innych schorzeń najlepiej udać się po pomoc do specjalisty – lekarza lub dietetyka.

You Might Also Like

1 komentarze

  1. Best casino games - Mapyro
    Best casino games. If 제천 출장안마 you're looking for the best casino games in 진주 출장마사지 Pennsylvania, then 전라남도 출장마사지 you've come to the right place. If 경산 출장샵 you're looking for a unique 충청북도 출장안마 casino

    OdpowiedzUsuń

SUBSCRIBE

Pinterest

Facebook

Follow Us

Subscribe